Moja suczk została chyba pogryziona! Co mam robić?

Ta szalona

Więc tak...
Siedzę w domu na komputerze, w piżamie [ wiem, ale jestem trochę chora- zatrułam się czymś no i...]. nagle słyszę szczekanie mojej suczki, a po chwili jej płacz. Strasznie głośno płakała. No to szybko zbiegłam na dół, do kuchni i patrze przez okno. Suczka przestała płakać, a trawnikiem idzie jakiś mężczyzna [ znany mi tylko z widzenia]. Chodnikiem biegnie taki wilczur [ trochę groźny] sąsiada- jest on zwykle na smyczy. No to szybko się ubieram, i lecę do mojej suczki. No i ona jest taka jakby smutna, nie potrafię określić... I ma cały bok mokry, aż do [ przepraszam za określenie] ci.p.k.i. I może mi się wydawać, ale coś jakby grzbietem.
Zabrałam ja więc do domu i dałam jeść. Ale ona nie chce nic jeść! I trochę kuleje.
Z ostatniej chwili: suczka chyba krwawi. ma poduszczę na której ją położyłam są takie dwie czerwone kropki. Popatrzyłam i niedaleko [ znów przepraszam] c.i.p.k.i ma takie czerwone kropki tzn: krew. Przed chwilą wstała i ledwo się położyła.
dzwoniłam do mamy, ale ona mówi, ze dopiero musi zobaczyć. Weterynarz jest ode mnie daleko [ ledwo bym tam doszła przed 3], a nr do niego nie mam. W książce telefonicznej też nie ma ;///.
Strasznie się o nią martwię. jest taka strasznie przybita...
A i ona nie ma cieczki- została wysterylizowana, ale mój pies, czasem ja tam wącha...
Co jej jest? ;((

Tak i dlatego jet cała mokra? I może się jeszcze ugryzła? Bo to nie jest taka rana co by się jakoś uderzyła, tylko tak... no nie wiem jakby to powiedzieć...

Mama wróci o 17 ;//

Nie, ja jej nie wzięłam ze schroniska! mama zapłaciła za sterylizację! Suczkę dostałam gdy miała 2 miesiące, a wysterylizowałyśmy ją gdy miała rok! Ona jest na pewno wysterylizowana!

Nie jest około 30 stopni! Wilczur jest zawsze przywiany u sąsiada! Nie mamy ogrodzonego terenu! ;(

Ale ja nie wiem czy to akurat był pies...
Napisałam "wilczur", bo rasa psa... A tak to nie wiem czy to suka czy to pies...
Raz widziałam, szczeniaka przy tym psie, łaził za nią, ale nie wiem czy to było jej/jego dziecko czy nie...

Ja mam taka teorię: Wilczur chciał, tak jak mój pies, powąchać tamto miejsce, suczka mu nie pozwoliła, więc, ze tak powiem "niechcący" ugryzł ją, albo ja poturbował.

A i ona ledwo może się położyć

[Sorry, ze tak dziwnie to jest napisane, ale już gdzieś zadałam to pytanie i właśnie na niektóre tu odpowiadałam, wiec mogą mieć dziwną formę]

Vielebna

Na Zapytaju zadawałaś, widziałam..
Niestety ale ja podejrzewam że tamten pies co go opisywałaś ją mógł ogryść, a sunia chcąc się wylizać się "zmoczyła". Badź wdała się z bójkę z tamtym psem, a te mokre ślady to jego ślina...

Po za tym te dolne niepotrzebne, trzeba było skasować, gdyz robi się takie masło maślane. ;x

Arkabc

Mogła być mokra, bo ze strachu się zsikała. Normalna rzecz, oznaka uległości i przerażenia. Z powodu szoku może też nie jeść.
Zastanawiające jest tylko skąd ta krew - patrzyłaś centymetr po centymetrze pod sierścią, czy nie ma ranek? Czy krew nie leci z któregoś z otworów, że się tak wyrażę?
Możesz obmacać brzuch psa, ale nawet przy obrażeniach wewnętrznych może nie być bolesności.

Teraz sama i tak nic nie poradzisz, lepiej poczekać na wizytę u weterynarza.