Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamaya
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pon 16:58, 30 Sty 2012 Temat postu: Dwa psy - jak pogodzić? |
|
|
W lipcu do naszego domu dołączy mały Groenendael jak wiecie mam również jamnika, który (jak każdy jamnik) jest zazdrosny. Powiedziałabym że nawet bardzo... Kiedyś (dawno temu kiedy jeszcze nad nim nie panowałam) gdy była u nas znajoma ze szczeniakiem ten nie pozwalał nikomu do niego podejsc, a jak zabieralismy szczyla ten rzucał sie na nas.. Oprócz tego Rafik jest bardzo zachłanny, opiekuńczy [?] i uciążliwy -wgl nie daje spokoju szczeniakowi. Nie mam jak z nim pracowac nad tym bo nikt obecnie nie ma szczeniaków, a nie mam pewnosci czy mu 'przeszlo'... Co powinnam w takiej sytuacji zrobic by w przyszlosci nie bylo jakis niedomówień, ponieważ Belgi to bardzo pamiętliwe psy i trudno odzyskac ich zaufanie, a psy razem będą mieszkały ok 5-7 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
amber
Prawdziwy Forumowicz
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zelów
|
Wysłany: Wto 12:29, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ciężki orzech do zgryzienia. Kiedyś w książce "Zaklinacz psów" przeczytałam o tym w jaki sposób można przyzwyczaić do siebie psy. Chodziło o to by wiązać psy w pewnej odległości od siebie, w której (agresywny pies) akceptuje towarzystwo drugiego psa. Chodzi o to, że pies, który jest agresywnie nastawiony do drugiego psa nie warczał ani nie szczekał. Co jakiś czas skraca się ta odległość. Można tez wykorzystać do tego kennel klatki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yamaya
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto 12:49, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ale on nie wykazuje agresji czy terytorialnosci do psow w naszym domu tylko nie chce 'oddac' nam szczeniaka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amber
Prawdziwy Forumowicz
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zelów
|
Wysłany: Śro 16:04, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wow! Ojcostwo w nim się obudziło. A tak poważnie, to jeszcze nie spotkałam się z takim przypadkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vielebna
Początkujący
Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:24, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tak czy tak to źle. Skoro on nie pozwala ci się do niego zbliżyć.. a żadnego z niech nie faworyzowałaś przypadkiem ? Pies potrzebuje stabilizacji w stadzie, nie wiem może twój tego nie odczuwa dlatego znalazł se małego podopiecznego którym można kierować ? Powiem ci, ze rozkładam ręcę - nie mam pojęcia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Runia
Prawdziwy Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Śro 18:48, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Proponuję aby jak pójdziecie oglądać szczeniaki do hodowli to zabrać ze sobą Rafika i zobaczyć jak zareaguje i jak będzie się zachowywał,a później się martwić.Szczenię to będzie samiec czy samica?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vielebna
Początkujący
Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:05, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem, Jamniki są strasznie zadziorne. Wiec Karolina z dwojga złego rację. Bo co zrobisz jeśli nowy szczeniak okaże równie dominujący charakter? Przecież one ci się zatłuką, ze nie mówię o tym że o dogadaniu się raczej nie będzie mowy.. Przecież nie weźmiesz szczeniaka pod rękę, nie pójdziesz do hodowli i nie zapytasz "można wymienić"? ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yamaya
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Czw 9:41, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Vielebna napisał: | Tak czy tak to źle. Skoro on nie pozwala ci się do niego zbliżyć.. a żadnego z niech nie faworyzowałaś przypadkiem ? Pies potrzebuje stabilizacji w stadzie, nie wiem może twój tego nie odczuwa dlatego znalazł se małego podopiecznego którym można kierować ? Powiem ci, ze rozkładam ręcę - nie mam pojęcia.. |
Raczej nie, i rafika i szczeniaka głaskałam jednocześnie i wtedy jest wszystko OK, Kłopoty zaczynają się jak chcę zabrać szczeniaka...
Vielebna napisał: | Bo co zrobisz jeśli nowy szczeniak okaże równie dominujący charakter? |
Dlatego też chcemy suczkę uległą, a wiem, że Belgi umieją sie zachowac i ulec dominatowi bez walki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Runia
Prawdziwy Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Czw 12:53, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Vielebna napisał: | Z tego co wiem, Jamniki są strasznie zadziorne. Wiec Karolina z dwojga złego rację. Bo co zrobisz jeśli nowy szczeniak okaże równie dominujący charakter? Przecież one ci się zatłuką, ze nie mówię o tym że o dogadaniu się raczej nie będzie mowy.. Przecież nie weźmiesz szczeniaka pod rękę, nie pójdziesz do hodowli i nie zapytasz "można wymienić"? .. |
Dlatego właśnie proponuję zapoznać psy ze sobą i zobaczyć jak się zachowują przed zabraniem szczeniaka do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|