|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vielebna
Początkujący
Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:59, 16 Sie 2011 Temat postu: Przygotowania na przybycie szczeniaka. |
|
|
Pojecie szczeniak często kojarzy się nam ze słodkimi mordkami, pełnych radości małych piękności. Z krótkimi nóżkami, merdającym wciąż ogonem, rozczulający jest także widok małego śpiącego szczeniaczka ..
Chodź tak na prawdę te "małe słodziaki" potrafią w szybkim tempie zmienić się w psiego niszczyciela. Weźmy na przykład mordkę takiego pieska, nic specjalnego prawda? Nic tylko całować ? Otóż właśnie słodka mordka skrywa rzędy ostrych zębów zdolnych poniszczyć najtwardsze krzesło, i najlepszej jakości papcie. Dlatego niezbędne jest przygotowanie się na małego szkodnika zanim dorwie się do najnowszej kolekcji butów Pumy, czy Adidasów. Najlepiej jest ulokować buty gdzieś na górnych piętrach np. na półce. Byle psiak nie miał z nimi bezpośredniego kontaktu. Natomiast zamiast nich można mu zaoferować lepszą oraz bardziej efektowną rozrywkę, specjalną kość. Najlepiej tak.ą zakupioną w zoologicznym. (radzę unikać dawania psu normalnych zwierzęcych kości, te ptasie są w środku nie tyle ostre że bez problemu mogą przebić delikatny żołądek czworonoga, bądź poranić krtań.). Takie zabawki zajmą psa i zmęczą, oraz jeśli będzie dostawał on je często wyeliminują problem zniszczonych rzeczy.
Podobnie z meblami, kości pomogą. Ewentualnie jeszcze można spryskać je specjalnymi preparaty "anty szczeniakowe", też działają. ^^
Kolejnym problemem jest psi pęcherz, musimy liczyć się z tym że szczeniak nie trzyma jeszcze moczu od tak na zawołanie, sika gdzie stoi. Dlatego też musimy być przygotowani na osikane panele/dywany/kafelki, a nawet łóżka czy krzesła. Chyba najlepiej jest nauczyć psa sikać w jakieś określone miejsce, np, w koncie gdzie ma na to specjalną kuwetę. (o tym jak nauczyć psa załatwiać się do kuwety powinno znaleźć się w dziale "Nauka komend i sztuczek"), lub dla ułatwienia zakupić "matę uczące szczeniaka czystości" i chodź nie próbowałam jeszcze takowych technologi można spróbować. Chodź ręki nie dam, ze zadziała.
Jeszcze jeden problem, dotyczący zębów. Przy zabawie mogą one za bardzo się rozbrykać i tymi kłami zrobić krzywdę, szczególnie małemu dziecku. Dlatego nie zależnie od tego jak bardzo pupilowi ufamy, zawsze musimy obserwować jego zabawę z dzieckiem. Aby nie skończyło się to kraksą.. " border="0" /> Ważne jest też aby nie dawać mu za bardzo "rządzić" i gdy ugryzie za mocno charakterystycznie pisnąć, aby pies wiedział ze zrobił ci krzywdę. Nie dawaj się zdominować małemu terroryście, bo na stare lata będzie nie do wytrzymania. Ty określasz czas i miejsce zabawy nie pies.
Jeszcze taka mała ciekawostka, gdy pies będzie bardzo rozszalały przerwij zabawę gwałtownie i odejdź nie dając się ponownie zaczepić. Tym sposobem psiak będzie wciąż na tą zabawę czekał, i z chęcią do niej powracał. ^^
Oczywiście nie zapominajmy o podstawowych przyborach które stanowią:
-smycz i obroża
-smakołyki, ewentualnie kliker
-legowisko
-miski
-zabawki
-karma
-wszystkie środki potrzebne do utrzymywania higieny psa oraz jego szaty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vielebna dnia Wto 23:02, 16 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yamaya
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Czw 8:53, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście nie jestem zwolenniczką uczenia szczeniaka zalatwiania na mate lub gazete. Wszystkie moje psy począwszy od kaukaza do jamnika od razu uczyły sie załatwiania na dworze, gdyz załatwianie w jednym wyznaczonym miejscu jakos im nie wychydzilo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Runia
Prawdziwy Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Pią 12:55, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | Ja osobiście nie jestem zwolenniczką uczenia szczeniaka zalatwiania na mate lub gazete. Wszystkie moje psy począwszy od kaukaza do jamnika od razu uczyły sie załatwiania na dworze, gdyz załatwianie w jednym wyznaczonym miejscu jakos im nie wychydzilo... |
Ja nie miałam problemu z nauką,bo jak mój mały Berneńczyk chciał się załatwić to piszczał koło drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yamaya
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią 14:24, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | Marta napisał: | Ja osobiście nie jestem zwolenniczką uczenia szczeniaka zalatwiania na mate lub gazete. Wszystkie moje psy począwszy od kaukaza do jamnika od razu uczyły sie załatwiania na dworze, gdyz załatwianie w jednym wyznaczonym miejscu jakos im nie wychydzilo... |
Ja nie miałam problemu z nauką,bo jak mój mały Berneńczyk chciał się załatwić to piszczał koło drzwi |
no ja właśnie tak samo miałam z Rafikiem. Chyba raz czy dwa załatwił sie w domu - na płytkach przy drzwiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vielebna
Początkujący
Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:55, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast musiałam zaczynać wszystko "od początku". Ze nie wspomnę ile razy na kolanach szorowałam dywan.. " border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|